Dziś zabiorę Was pierwszy raz w historii tego bloga do posiadłości Silver Bush,
czyli do Muzeum Ani z Zielonego Wzgórza. Wszyscy, którzy czytali serię o Pat
Gardiner z pewnością skojarzą, że Silver Bush to przetłumaczony na język polski
Srebrny Gaj. Niezwykle spragniona miłości i towarzystwa Maud znalazła je w domu
cioci Annie Campbell, siostry mamy, która mieszkała ze swoją rodziną w Park
Corner.
Maud spędzała tu beztroskie i pełne radości chwile dzieciństwa i
młodości, a z kuzynką Frederyką nawiązała najważniejszą przyjaźń w swoim dorosłym życiu,
zakończoną przedwczesną śmiercią Frederyki w styczniu 1919 roku.
Muzeum
Ani z Zielonego Wzgórza znajduje się w niezwykle malowniczej okolicy, z widokiem
na Jezioro Lśniących Wód. Jedną z atrakcji oferowanych przez muzeum są „konne
przejażdżki z Mateuszem", w czasie których można odbyć podróż podobną do tej,
którą odbyła Ania ze stacji w Bright River. Pełne kolorowych kwiatów
ogrody, malownicze pola, czerwona ziemia, Jezioro Lśniących Wód i prywatna
plaża gwarantują, że przejażdżka taka pozostaje na długo w pamięci wielbicieli
Ani.
Muzeum aż pęka od eksponatów związanych z życiem i
twórczością Lucy Maud Montgomery. To prawdziwy rarytas dla wielbicieli pisarki,
miejsce, którego nie powinno się przegapić. Jeśli dopisze nam szczęście,
symboliczne 5 dolarów opłaty za wstęp skasuje ktoś spokrewniony z Maud. Do mnie
los się uśmiechnął i miałam okazję poznać Pam Campbell, która jest prawnuczką
cioci Annie. :)
|
Pam Campbell |
Co można zobaczyć w Muzeum Ani z Zielonego Wzgórza?
Niebieską skrzynię Rachel Ward (oraz jej zawartość) z „Historynki”, „szaloną
narzutę" Maud, którą szyła przez 5 lat, kominek, przed którym stała Maud podczas
ceremonii ślubnej 5 lipca 1911r., organy, na których grano hymn weselny,
biblioteczkę z domu dziadków, w szklanych drzwiczkach której mała Maud znalazła
swoje wyimaginowane „przyjaciółki” Katie Maurice i Lucy Gray. Przyjaźnie te
uwiecznione zostaną później w „Ani z Zielonego Wzgórza”. Poza tym można zobaczyć
tu wiele przedmiotów codziennego użytku, fotografii rodzinnych, prywatnych
listów, książek (m.in. tych podarowanych przez Maud członkom rodziny Campbell).
|
Niebieska skrzynia Rachel Ward |
|
Zawartość niebieskiej skrzyni |
|
"Szalona narzuta" Maud |
|
Miejsce ślubu Maud |
|
Organy |
|
Biblioteczka z domu dziadków |
|
Pokój, w którym mieszkała Maud w Park Corner |
A po drugiej stronie ulicy czeka Jezioro Lśniących Wód :).
Prawdziwe skarby tam znalazłaś! Niesamowite jest móc obejrzeć z tak bliska przedmioty znane z kart książki! Także specjalny ładunek emocjonalny wywołują u mnie przedmioty, które były tak blisko związane z autorką. Czytając o nich i oglądając doznaję licznych "specjalnych dreszczy" :-) Niezwykle miłych "dreszczy". Tak się cieszę, że znów spotkałaś kogoś z rodziny Maud, to jest zupełnie specjalny bonus, który dodał się Twojej podróży, a na który zabierając ze sobą tak wiele osób, zdecydowanie zasłużyłaś :-)
OdpowiedzUsuńTez bylam mile zaskoczona. Bylam juz kiedys w tym Muzeum, ale wowczas nie bylo otwarte. W ubieglym roku mialam plany o nie zahaczyc, nie udalo sie jednak tego zrobic ze wzgledu na ograniczenia czasowe.
UsuńUwazam, ze to cos najbardziej wyjatkowego, kiedy mozna zobaczyc przedmioty, ktore byly inspiracja do ksiazek oraz miejsca, ktore odwiedzala pisarka.
Absolutely beautiful Bernadeta! So happy for you!!!
OdpowiedzUsuńThank you Stacey! You are here with me :) Sending you PEI greetings!
UsuńWspaniale! Cieszę się, że trafiłam na tego bloga. Pat Gardiner to jedna z moich ulubionych bohaterek Maud :)
OdpowiedzUsuńW takim razie ciesze sie, ze akurat pisalam o Silver Bush :) Witam na moim blogu i pozdrawiam z Wyspy Ksiecia Edwarda!
UsuńMoja również! Dziękuję za ten wpis!
UsuńAch! Zabierz mnie tam!
OdpowiedzUsuń:) :) Byloby wspaniale, prawda? Na moim przykladzie widac jednak, ze marzenia sie spelniaja :) Trzymam kciuki, aby i to sie spelnilo! Pozdrawiam!
UsuńSzczęśliwemu szczęście sprzyja! Tak trzymaj Bernadko!
OdpowiedzUsuńTakie mam plany Elu! Pozdrawiam goraco!
UsuńPrzepiękne miejsce :) Jesteś Bernadko wspaniałą przewodniczką. Z przyjemnością wędruję z Tobą po tym muzeum!
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu! Ciesze sie, ze towarzyszysz nam ponownie :) Moc pozdrowien z Wyspy Ksiecia Edwarda!! :) :)
UsuńO jeja! Doskonale pamiętam "Pat ze Srebrnego Gaju". Ależ to jest niesamowite! Montgomery była niesamowita. Wspaniała podróż w czasie. Teraz będę zupełnie inaczej podchodziła do lektury Ani. Moje wyimaginowane krajobrazy były cudne, bo autorka miała dar malowania nam w wyobraźni, ale dzięki Tobie będę wszystko widziała jeszcze wyraźniej. Cieszę się jak dziecko widząc nowe wpisy :)
OdpowiedzUsuńZapamiętaj sobie pierwszy sen w Wymarzonym Domku. Podobno pierwszy sen w nowym miejscu się spełnia, a w TAKIM miejscu muszą się śnić piękne rzeczy ;)
Jestem szczesliwa, ze moge Ci przyblizyc Srebrny Gaj i okolice. A byc moze nawet zainspirowac na tyle, abys i Ty sie tu kiedys znalazla.... Pozdrawiam serdecznie!!
UsuńCudownie ;)
OdpowiedzUsuńChciałam wasnie pisac o moim wymarzonym domu .... i tak trafiłam do Ciebie ;)
W zyciu nie ma przypadkow :) Skoro trafilas, to mam nadzieje, ze zostaniesz na dluzej. Osoby majace Wymarzone Domki sa tu zawsze mile widziane :) Pozdrawiam serdecznie!
Usuń