W
sobotę odwiedziliśmy tyle miejsc, że będę zmuszona podzielić relację na
dwie części. Rano udaliśmy się do oddalonej o 70 km od Toronto
miejscowości Uxbridge. W miejscowości tej znajduje się stacja kolejowa,
na której wysiadła Lucy Maud Montgomery jesienią 1911r. po powrocie z
podróży poślubnej.
W Uxbridge nagrywano również
serial „Droga do Avonlea”. Podobno Kevin Sullivan postanowił kręcić
film w Uxbridge, gdyż topografia terenu przypominała mu Wyspę Księcia
Edwarda.
Na
stacji w Uxbridge umówiłam się z Ewą Henry, która wraz z synem
postanowiła ruszyć z nami w dalszą podróż do Leaskdale i do Bala. Ewę
poznałam wirtualnie w 2013r., kiedy rozpoczęłam pisanie tego bloga i
pewnego dnia natknęłam się na świetne artykuły na temat Lucy Maud
Montgomery w języku polskim na portalu pinezka.pl. Nie ulegało
wątpliwości, że autorka dysponuje ogromną wiedzą na temat słynnej
pisarki i że również odbyła swoją „pielgrzymkę” na Wyspę Księcia
Edwarda. Postanowiłyśmy więc odbyć razem część pielgrzymki w Ontario.
Planując podróż żartowałam, że muszę przyjechać z USA, aby pokazać Ewie
(która, nota bene, mieszka w Ontario) miejsca związane z Maud :). Można
więc powiedzieć, że stacja kolejowa w Uxbridge wzbogaciła się o kolejne
ważne wydarzenie – pierwsze spotkanie dwóch polskich wielbicielek Lucy
Maud Montgomery :).
Z
Uxbridge pojechaliśmy do oddalonego o 10 km Leaskdale – wioski, w
której Lucy Maud Montgomery, czyli pastorowa Macdonald, zamieszka wraz z
mężem, a później i rodziną na 15 lat. Na plebanii w Leaskdale stworzy
swój pierwszy dom, tu urodzi synów – Chestera, Hugh oraz Stuarta i wyda
11 powieści.
Zarówno
Historyczny Kościół w Leaskdale (w czasach LMM był to Kościół
Prezbiteriański św. Pawła), jak i plebania należą obecnie do Towarzystwa
Lucy Maud Montgomery w Ontario. Od czerwca do września można odwiedzać
Muzeum i Kościół w stałych porach – od środy do niedzieli w godzinach od
9:00 do 16:00. W innych terminach można umówić się z wolontariuszami na
prywatną wizytę – wystarczy zadzwonić odpowiednio wcześniej pod jeden z
numerów podanych na stronie internetowej Towarzystwa.
Montgomery
była rozczarowana plebanią w Leaskdale, w której nie było ani toalety,
ani kominka. Przywiezione z podróży poślubnej porcelanowe pieski – Gog i
Magog zamiast na kominku, posadzone zostały na podłodze w salonie, w
którym Lucy Maud Montgomery zazwyczaj pisała, siedząc na kozetce w
północno–zachodnim kącie. Lokalizacja kozetki była strategiczna –
siedząc na niej pisarka widziała przez okno, kiedy nadchodzili goście.
Towarzystwo
Lucy Maud Montgomery w Ontario zdołało odrestaurować plebanię na
podstawie zdjęć autorstwa pisarki. Maud w ciągu całego swojego życia
zrobiła tysiące fotografii, posługując się aparatami fotograficznymi
podobnymi do tych, które można podziwiać w bibliotece Plebanii w
Leaskdale.
Na
parterze, poza salonem i biblioteką, znajdują się też: niezbyt poręczna
jadalnia, kuchnia oraz spiżarnia.
Na piętrze, obok sypialni, znajduje
się podest, na którym pisarka zazwyczaj szyła. Oddając się tej
czynności, mogła równocześnie zerkać przez okno na drogę, którą wracali
do domu ze szkoły jej synowie.
W sypialni przyszli na świat jej
synowie – Chester w 1912r., Hugh w 1914r. (urodził się martwy) i Stuart w
1915r. Drewniana skrzynia, która znajduje się przy łóżku jest jedynym
meblem, który należał do słynnej autorki.
Poza
główną sypialnią na piętrze plebanii znajdują się też 3 inne sypialnie:
pokój dziecięcy, pokój gościnny oraz sypialnia służącej.
Wielebny Ewan Macdonald objął Kościół św. Pawła
w Leaskdale w 1910r. Po ślubie sprowadził do Leaskdale swoją
żonę, która będąc panią pastorową miała wiele obowiązków,
wśród nich prowadzenie zajęć szkółki niedzielnej, które
odbywały się w piwnicy Kościoła.
Podczas naszej wizyty
odbywała się próba chóru, jednak w wielu miejscach można było
zobaczyć ślady obecności Maud w tej niewielkiej społeczności w
I połowie XX wieku. Poza Kościołem w Leaskdale, Ewan zajmował
się też kościołem w pobliskiej miejscowości Zephyr.
Cdn.
Znów mam ten dzień przed oczami. Dziękuję, Berandka.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze doszliscie do siebie po dniu spedzonym na podrozach sladami LMM :)
UsuńPotwierdza się stara prawda, że często ludzie pióra mają wiele innych zainteresowań i talentów. Tym razem dowiadujemy się, że L.M.Montgomery lubiła fotografię a także szyła i prowadziła zajęcia szkółki niedzielnej. Niby zwyczajna kobieta, żona i matka, tyle że obdarzona wielką wyobraźnią, dziecięcą wrażliwością i szczególną mądrością.
OdpowiedzUsuńMaud miala faktycznie sporo zajec. Dobrze, ze robila duzo zdjec, bo dzieki nim bardzo duzo dzis o niej wiemy. Jej zycie nie nalezalo do latwych - ciezko pracowala, a pomimo tego czasem musiala martwic sie o kwestie finansowe.
UsuńJa również zawsze bardzo się cieszyłam, że Maud kochała fotografię - czułam się przez to powiązano z nią jeszcze czymś dodatkowym. No i naprawdę miała do tego talent!
UsuńA obowiązków rzeczywiście miała mnóstwo - aż dziw, że znajdowała czas na pisanie ;) Dobrze, że naprawdę to kochała!
Pozdrawiam,
Magda
Wow I love it!
OdpowiedzUsuńI am happy to hear that Stacey!
UsuńTo fascynujące ponieważ ja również moją wiedzę o Wyspie księcia Edwarda zawdzięczenie portalowi pinezka .pl który odkryłem w 2013 roku , w którym poznałem wiele faktów o Lucy Maud Montgomery i o jej trudnym życiu . Dziś mam dwa ulubione blogi portal pinezka.pl i blog Kierunek Avonlea , za który serdecznie dziękuję .
OdpowiedzUsuńCala przyjemnosc po mojej stronie. Ciesze sie, ze zarowno artykuly Ewy, jak i moj blog przyblizyly Panu postac Lucy Maud Montgomery. Pozdrawiam goraco!
Usuń