sobota, 23 maja 2015

Ontario!

19 godzin temu rozpoczęła się nasza podróż do Ontario... Harmonogram dnia był niezwykle napięty i obawiałam się, że nie uda nam się wszystkiego zaliczyć. Jednak grunt to dobre przygotowanie (oraz zakupiony w akcie desperacji, na kilka godzin przed wyjazdem GPS z mapami kanadyjskich dróg). Nie tylko zobaczyliśmy to, co na dziś zaplanowałam, ale dodatkowo zatrzymaliśmy się na chwilkę w Norval, gdzie Lucy Maud Montgomery mieszkała w latach 1926–1935. Tuż przy plebanii, w ktorej rezydowała rodzina Macdonaldów kręciły się trzy koty – nie miałam wątpliwości, że to Maud towarzyszy nam duchowo i w tej wyprawie :). 




Dziś przeżyłam prawdziwie cudowny dzień. Dotarłam bowiem do Archiwów Biblioteki Uniwersytetu w Guelph, gdzie znajduje się ogromna kolekcja specjalna poświęcona Lucy Maud Montgomery. 



Miałam tam okazję dotykać kawałków dzbana Woolnerów, który był inspiracją dla książki „W pajęczynie życia” (”The Tangled Web”), przeglądałam Scrapbooki i Dzienniki pisarki (oryginały), podziwiałam jej zdjęcia, dotykałam zrobionych przez nią serwetek, widziałam rękopis „Rilli ze Złotego Brzegu” i pierwsze wydanie „Ani z Zielonego Wzgórza” z kwietnia 1908r. Trudno opisać uczucia, jakie mi towarzyszyły podczas otwierania kryjących te wszystkie skarby pudeł. Przeglądając Dzienniki i Scrapbooki czułam ducha Maud – jej obecność była niemal namacalna. 

Moją wizytę w Archiwach opiszę dokładniej za kilka dni. Będą oczywiście zdjęcia, na których publikację otrzymałam zgodę Biblioteki. Zapraszam wkrótce na dokładniejszą relację!

A dziś kończę kilkoma zdjęciami, na które chyba z niecierpliwością czekacie  :). Niesamowite, ile można zrobić w ciągu jednego dnia, przejeżdżając równocześnie prawie 1000 km! 

Zielone Wzgórze z filmów

Zielone Wzgórze z filmów

Okno facjatki

Zielone Wzgórze z filmów

Jezioro Lśniących Wód z filmów
Most





Dom Diany Barry

4 komentarze:

  1. Cudowna Bernadko!
    Dotykałaś relikwii!! Aż dech zapiera na samą myśl... Cieszę się razem z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Agnieszko! To bylo faktycznie niesamowite przezycie! Pozdrawiam Cie goraco!

      Usuń
  2. Trzeba dużo poświęcić, żeby tyle zobaczyć. Ale zmęczenie szybko minie a nabyta wiedza i wrażenia pozostaną na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta podroz byla zaplanowana do ostatniego szczegolu, ale bylo warto nad tym popracowac i az tyle zobaczyc. Pozdrawiam Cie Elu!

      Usuń