Blog o moich podróżach śladami Ani z Zielonego Wzgórza i L.M. Montgomery oraz o Moim Wymarzonym Domku, który znalazłam na Wyspie i o Blue Moon, moim własnym domu na Wyspie Księcia Edwarda
Zachwycające są jesienne krajobrazy "Wyspy księcia Edwarda " Każde ze zdjęć ma swoje indywidualne piękno , oraz twoją duszę Bernadko , potrafisz dostrzec całą krasę różnorodności wyspy i dzielisz się tym pięknem ,to tak jakbym parzył na wyspę twoimi oczyma .Dziękuję za tę wirtualną wędrówkę po tych jesienny zakątkach , pozdrawiam .
Dziekuje Krzysiu! Twoja wrazliwa dusza dostrzega bardzo duzo szczegolow w tych moich zdjeciach. Wspaniale, ze dzieki nim czujesz sie, jakbys sam ogladal Wyspe. Mysle, ze za jakies 7-10 dni bedzie jeszcze piekniej na Wyspie, ale niestety wtedy mnie tam nie bedzie :(
Piękne kolory jesieni! Latarnie na Wyspie są niezwykle romantyczne, cudowne widoki, które zachęcają do marzeń. A byłaś kiedyś Bernadko na Wyspie zimą? Chętnie bym zobaczyła zdjęcia z Wyspy zimą:)
Zima jest raczej dla wytrwałych , zaspy mróz , kiepskie dojazdy do najbardziej malowniczych miejsc , tak przypuszczam , chyba tak czas najlepiej spędzić w domowym ciepełku , ale kto wie może skusisz się Bernadko na zmowę w Avonlea , nie nalegam lecz pytam , pozdrawiam serdecznie :)
Wyobrażam sobie Krzysiu, że musi być mroźno, zimno i ciężko z dojazdami. W Drodze do Avonlea było dużo odcinków zimowych i widoki pól i lasów pokrytych śniegiem były cudne. Bernadka robi wspaniałe zdjęcia więc byłoby na co popatrzeć:). Sama też lubię Zimę ale głównie oglądać przez okno:), choć jestem listopadowa kobieta najbardziej kocham Wiosnę:). Pozdrawiam
A ja bym chętnie utknęła zimą na Wyspie :D Siedziałabym sobie w ciepłym domku z kotem przy boku, robiła na drutach, czytała i wypróbowywała przepisy Maud :D
A zmieniając temat: mam pytanie, czy na Wyspie jest gdzieś odpowiednik Chatki Ech ? (wydaje mi się, że nigdy nie było tego tamatu na blogu...)
Przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje. Nie znalazlam zadnych sladow Chatki Ech :( Ale ciekawostka jest to, ze poprzedni wlasciciele Blue Moon bardzo lubili Pania Lawende i nazwali swoj dom "Beds of Lavender".
The teacup rock photo is amazing. Also love the London Lighthouse photos with flower contrast. Btw Tanner is learning how to speak Polish. He will be doing a commercial at the end of the semester speaking it.
No zatkało mnie dokładnie. Wiedziałam, że jesień jest piękna, ale żeby aż tak... Najbardziej ze wszystkich urzekło mnie zdjęcie spokojnego, jesiennego morza widzianego od strony gąszczu purpurowo-brązowych jeżyn. Mistrzostwo ujęcia tematu, kompozycji, kolorystyki. Ogniste jeżyny, aż wibrujące energią i żywiołowością, o wyraźnie zaznaczonej fakturze - a tle kontrastowo spokojne, gładkie, bladoniebieskie morze. Dziewczyno, masz talent do ludzi, do pisania i do widzenia świata w sposób niezwykły. Ktoś inny by spojrzał i orzekł: kolczaste badyle i morze, co tu ciekawego? A Ty dostrzegłaś piękno tego skrawka ziemi i tym pięknem dzielisz się z nami. Uwielbiam zresztą wszystkie Twoje zdjęcia, a szczególnie te, na których jest brzeg morza. To niewiarygodne, że morska woda potrafi być taka czysta! Właściwie powinnam napisać "Ocean" ;)
Dziekuje za tak piekny komentarz Piasiu1 :) Ciesze sie, ze moje zdjecia sprawiaja Ci tyle radosci. Tyle milych slow pod moim adresem, ze nadal dochodze do siebie po przeczytaniu Twojego komentarza. DZIEKUJE!!
Zdaje sobie sprawe, ze tylko niektorzy zdecyduja sie na podroz na Wyspe. Ci, dla ktorych pozostaje to w sferze marzen, moga zapoznac sie z Wyspa na moim blogu. To nie jest oczywiscie to samo, ale to moj prezent dla Pokrewnych Dusz, ktore kochaja Maud, Anie i WKE. Pozdrawiam serdecznie!
Ooo, jak pięknie i jesiennie!
OdpowiedzUsuńCo ty robisz na wyspie znów?
Ach, zazdroszcze takiej jesieni!:)
Jestem sobie na Wyspie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękna jesień! Szkoda, że nie udało mi się uchwycić sukni Jesieni, kiedy szła w stronę P.E.I...
OdpowiedzUsuńW koncu mi sie udalo jej troche doswiadczyc na Wyspie... Chyba wiec zostanie mi tylko zima - ale ja odpuszcze. Pozdrawiam jesiennie!
UsuńZachwycające są jesienne krajobrazy "Wyspy księcia Edwarda " Każde ze zdjęć ma swoje indywidualne piękno , oraz twoją duszę Bernadko , potrafisz dostrzec całą krasę różnorodności wyspy i dzielisz się tym pięknem ,to tak jakbym parzył na wyspę twoimi oczyma .Dziękuję za tę wirtualną wędrówkę po tych jesienny zakątkach , pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńDziekuje Krzysiu! Twoja wrazliwa dusza dostrzega bardzo duzo szczegolow w tych moich zdjeciach. Wspaniale, ze dzieki nim czujesz sie, jakbys sam ogladal Wyspe. Mysle, ze za jakies 7-10 dni bedzie jeszcze piekniej na Wyspie, ale niestety wtedy mnie tam nie bedzie :(
UsuńPozdrawiam Cie jesiennymi kolorami :)
Piękne kolory jesieni! Latarnie na Wyspie są niezwykle romantyczne, cudowne widoki, które zachęcają do marzeń. A byłaś kiedyś Bernadko na Wyspie zimą? Chętnie bym zobaczyła zdjęcia z Wyspy zimą:)
OdpowiedzUsuńZima jest raczej dla wytrwałych , zaspy mróz , kiepskie dojazdy do najbardziej malowniczych miejsc , tak przypuszczam , chyba tak czas najlepiej spędzić w domowym ciepełku , ale kto wie może skusisz się Bernadko na zmowę w Avonlea , nie nalegam lecz pytam , pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWyobrażam sobie Krzysiu, że musi być mroźno, zimno i ciężko z dojazdami. W Drodze do Avonlea było dużo odcinków zimowych i widoki pól i lasów pokrytych śniegiem były cudne. Bernadka robi wspaniałe zdjęcia więc byłoby na co popatrzeć:). Sama też lubię Zimę ale głównie oglądać przez okno:), choć jestem listopadowa kobieta najbardziej kocham Wiosnę:). Pozdrawiam
UsuńKrzysztof ma racje - nie zdecyduje sie chyba na zimowa wizyte.
UsuńA ja bym chętnie utknęła zimą na Wyspie :D Siedziałabym sobie w ciepłym domku z kotem przy boku, robiła na drutach, czytała i wypróbowywała przepisy Maud :D
UsuńA zmieniając temat: mam pytanie, czy na Wyspie jest gdzieś odpowiednik Chatki Ech ? (wydaje mi się, że nigdy nie było tego tamatu na blogu...)
Przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje. Nie znalazlam zadnych sladow Chatki Ech :( Ale ciekawostka jest to, ze poprzedni wlasciciele Blue Moon bardzo lubili Pania Lawende i nazwali swoj dom "Beds of Lavender".
UsuńThe teacup rock photo is amazing. Also love the London Lighthouse photos with flower contrast. Btw Tanner is learning how to speak Polish. He will be doing a commercial at the end of the semester speaking it.
OdpowiedzUsuńWe finally saw the Teacup Rock! We are only 5 minutes away from it :) Wish Tanner Good luck!
UsuńO Boże! Nie sądziłam, że jesień, przepraszam, Jesień może być jeszcze piękniejsza, zwyczajnie nie potrafiłam sobie tego wyobrazić!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze kazdego roku bedziemy mieli okazje spedzac na niej kilka jesiennych dni, bo to zupelnie inna odslona :)
UsuńNo zatkało mnie dokładnie. Wiedziałam, że jesień jest piękna, ale żeby aż tak... Najbardziej ze wszystkich urzekło mnie zdjęcie spokojnego, jesiennego morza widzianego od strony gąszczu purpurowo-brązowych jeżyn. Mistrzostwo ujęcia tematu, kompozycji, kolorystyki. Ogniste jeżyny, aż wibrujące energią i żywiołowością, o wyraźnie zaznaczonej fakturze - a tle kontrastowo spokojne, gładkie, bladoniebieskie morze. Dziewczyno, masz talent do ludzi, do pisania i do widzenia świata w sposób niezwykły. Ktoś inny by spojrzał i orzekł: kolczaste badyle i morze, co tu ciekawego? A Ty dostrzegłaś piękno tego skrawka ziemi i tym pięknem dzielisz się z nami.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zresztą wszystkie Twoje zdjęcia, a szczególnie te, na których jest brzeg morza. To niewiarygodne, że morska woda potrafi być taka czysta!
Właściwie powinnam napisać "Ocean" ;)
Jakbym słyszała moje myśli! :)))
UsuńDziekuje za tak piekny komentarz Piasiu1 :) Ciesze sie, ze moje zdjecia sprawiaja Ci tyle radosci. Tyle milych slow pod moim adresem, ze nadal dochodze do siebie po przeczytaniu Twojego komentarza. DZIEKUJE!!
UsuńZdaje sobie sprawe, ze tylko niektorzy zdecyduja sie na podroz na Wyspe. Ci, dla ktorych pozostaje to w sferze marzen, moga zapoznac sie z Wyspa na moim blogu. To nie jest oczywiscie to samo, ale to moj prezent dla Pokrewnych Dusz, ktore kochaja Maud, Anie i WKE. Pozdrawiam serdecznie!