sobota, 19 września 2015

Wyniki


Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Wasze pytania prześlę dr Rubio, która w wolnej chwili przygotuje odpowiedzi. Większość z poruszanych przez Was kwestii omawiałam z dr Rubio podczas naszych spotkań w maju i sierpniu, więc znam odpowiedzi, jednak myślę, że lepiej będzie oddać głos słynnej badaczce życia Lucy Maud Montgomery. 

Nagroda w konkursie, książka ”The Gift of Wings” z autografem Mary Henley Rubio idzie do Pani Katarzyny Górnej–Oremus, zaś nagroda pocieszenia w postaci pocztówki z autografem do Pana Krzysztofa Singera. Bardzo proszę Zwycięzców o przesłanie danych do wysyłki na adres info@choosinghope.org lub poprzez formularz kontaktowy na blogu. Gratuluję z całego serca!




Przedwczoraj wysłałam dr Rubio kilka zdjęć z Krakowa. Bardzo się ucieszyła, gdyż dzięki tym zdjęciom odżyły wspomnienia. W 1984r. dr Rubio odwiedziła Polskę wraz z dr Elizabeth Waterston (której zawdzięczamy nowe spojrzenie na twórczość L.M. Montgomery) i wdową po Stuarcie Macdonald — Ruth Macdonald. W sierpniu rozmawiałyśmy trochę o tej podróży, która o mały włos nie doszłaby do skutku, gdyż Polska Ambasada nie chciała wydać wiz. Na szczęście udało się je zdobyć w dniu wylotu i 3 Kanadyjki znalazły się w kraju, w którym wszystkie dziewczęta i kobiety znały Anię Shirley. Doktor Rubio wspominała wizytę w przydrożnej restauracji, w której jedynym dostępnym produktem była wódka. Kiedy kelnerka dowiedziała się jednak od tłumaczki, że trzy panie (wśród nich jedna, dr Waterston, z nogą w gipsie) przyjechały z kraju Ani z Zielonego Wzgórza, szybko pobiegła do okolicznych domów i zorganizowała wszystko, co było potrzebne do odpowiedniego podjęcia tak znakomitych gości. Mary Rubio dodała, że tego dnia z pewnością większość mężczyzn z wioski nie jadła obfitego obiadu po powrocie z pracy. Mnie to zupełnie nie zdziwiło — Polska znana jest z gościnności.

Raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Mam nadzieję, że ucieszy Was to, iż doktor Rubio odpowie na Wasze pytania. Dziękuję również za życzenia i wszelkie przejawy sympatii — bardzo się cieszę, że tak wielu z Was wiernie mi towarzyszy w podróżach do Avonlea.

2 komentarze:

  1. Wspaniale że Pani Doktor Rubio z pewnymi trudnościami ,ale odwiedziła Polskę i doświadczyła polskiej gościnności . Pani Bernadetko , ja w 1984 roku , miałem zaledwie dwa lata , mnie to cieszy że Pani Rubio tak dobrze wspomina polską gościnność , pomimo to że wiadomo jakie były realia . Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bernadko, fantastyczna ta historia z przydrożnej restauracji! Faktycznie to cenne, że Panie do dziś dobrze nas wspominają:) Ja, Panie Krzysztofie, w 84' wychodziłam z zerówki ;-) i dopiero za kilka lat poznałam Anię z Zielonego, chociaż może co nieco już mi się o niej obiło o uszy ;-)
    Tak, Bernadko bardzo się cieszę na odpowiedzi dr. Rubio ma nasze pytania. Też na to, które zawarłam w e-mailu - o odejściu Maud... Jeśli będziesz chciała poruszać i tę kwestię... Pozdrawiam najserdeczniej!

    OdpowiedzUsuń