sobota, 10 października 2015

Odpowiedzi dr Rubio cz. II

Pytanie Pani Sylwii:

Czy po latach badania życia Lucy, obraz pisarki, jaki się z nich wyłonił dr. Rubio uważa za faktyczny, czy ciągle jeszcze budzi wątpliwości i dociekania Biografki? Bo to chyba trudno powiedzieć z całą pewnością "tak, taki był ten człowiek"... I drugie pytanie - Jakie było najdziwniejsze, albo najbardziej trudno dostępne ze źródeł dr. Rubio i czy może z dotarciem do niego wiązała się jakaś przygoda, bądź ciekawa historia?"

Dr Mary Henley RubioKiedy pisałam biografię, próbowałam sprawdzić wszystko, co zostało zawarte w Dziennikach. W większości LMM pisała prawdę, ale opisywała ją ze swojej własnej perspektywy. Któż mogłby zrobić to inaczej? Z pewnością przekręciła historię Hermana Learda, jak pisałam w biografii, jednakże nie pisała nieprawdy — po prostu pominęła pewne rzeczy. Wspomina, że była na ślubie Frederyki, choć nie była. Pominęła dużą część historii Chestera, gdyż miała nadzieję, że się on zmieni / ustatkuje i nie mogę jej za to winić, skoro planowala publikację Dzienników i wiedziała, że Chester ma dzieci, które kiedyś mogą te Dzienniki przeczytać. Jednym z dużych wyzwań było odnajdywanie wątków historii Chestera. Również trudne było pełniejsze zrozumienie, dlaczego zarówno w Leaskdale, jak i w Norval sprawy sie popsuły. Po publikacji Dzienników wspomnienia ludzi ulegly zmianie — zarówno w kwestii tego, co się zdarzyło, jak i tego, co oni myśleli o LMM — i to sprawiło, że bardzo trudno było wydobyć z ludzi prawdziwe historie. Uważam, że żadne badania przeprowadzone po publikacji Dziennikow nie są wiarygodne. 

Pytanie Pani Kataliny:

W swoich wczesnych książkach kwestie na tamten czas uważane za intymne i bardzo osobiste były opisywane bardzo zdawkowo, w swoich późniejszych dziełach autorka pisze o zdradach, rozwodach i np. poronieniu dziecka wprost i tu moje pytanie do dr Rubio: Czy to rzeczywiście zmiana obyczajowości sprawiła, że Montgomery pisze o takich sprawach wprost czy może jej własne trudne doświadczenia życiowe skłoniły ją do poruszenia takich tematów? Bo widać, że im późniejsza Montgomery tym mniej jest w jej książkach tej sielankowości, za którą świat pokochał np. serię o Ani."

Dr Mary Henley Rubio: Nie zauważam tak wielkiej różnicy w tematyce — z pewnością można natomiast zauważyć wiekszą zmianę tonu. We wczesnych książkach spotykamy się ze strasznym okrucieństwem doświadczanym przez dzieci takie jak Ania czy Emilka, ale lekkość i humorystyczność tonu często łagodzi ból. Ton pozwala się domyślać, że sprawy dobrze się ułożą. Kiedy Montgomery pod koniec swojego życia była pogrążona w swoim własnym bólu, trudniej było jej utrzymać lekki ton. Jestem pewna, że przynajmniej w małym stopniu widziała siebie samą w postaci kontrolującej babci w „Janie ze Wzgórza Latarni”. „Penguin”, wydawca „Ani z Wyspy Księcia Edwarda”, reklamował tę książkę jako „mroczniejszą”, ale był to bardziej chwyt marketingowy niż fakt. Wydawcy muszą mieć jakiś chwyt, aby sprzedawać książki.

Można zauważyć natomiast dużą różnicę między tonem powieści, szczególnie wczesnych, a tonem Dzienników. Reprezentują one dwie strony Lucy Maud Montgomery.

Pytanie Pani Kasi:

„Jako autorka biografii L.M.Montgomery, gdyby miała Pani szansę uzyskać jedną odpowiedź od samej Montgomery, o co by Pani ją zapytała?"

Dr Mary Henley Rubio: To trudne pytanie. LMM pisała z wielką wnikliwością o uczuciach dzieci, ale sama była trudną matką. Może zapytałabym ją: „Gdybyś dostała drugą szansę w wychowaniu dzieci, czy jest coś, co zrobiłabyś inaczej?”

Pytanie Pani Uchomisi:

Jako, że z nazwiskiem pani Rubio pierwszy raz zetknęłam się w książce "Kuchnia z Zielonego Wzgórza" zapytam czy wypróbowywała któryś z przepisów L.M. Montgomery?" 

Dr Mary Henley Rubio: Tak, przez jakiś czas miałam jej własną ksiażkę z przepisami i skopiowałam wszystkie przepisy, jakie LMM dawała swoim służącym, aby na ich podstawie przygotowywały posiłki. Stuart był zachwycony, kiedy odnalazłam jej przepis na placek niby wiśniowy, który zagubił się wiele lat wcześniej. Jest to bardzo smaczne ciasto. Jej placek z rabarbarem jest wyśmienity. Stuart bardzo lubił jej kandyzowaną marchewkę, ale ja osobiście jej nigdy nie robiłam. Rodzina Crawfordów przygotowała ksiażkę z jej przepisami, które w większości pochodziły od Frederyki i rodziny Campbellów. Nieproporcjonalnie dużo w niej deserów, co było odpowiednie dla ludzi, którzy w lecie pracowali na polach, a w zimie mieszkali w zimnych domach. Potrawy te sprawiłyby, że szybko przybralibyśmy na wadze, choć są bardzo smaczne. Maud była pierwszorzędną kucharką.

Data wywiadu: 27. 09. 2015
T
łumaczenie: Bernadeta Milewski



Wszelkie prawa zastrzeżone. Proszę o niekopiowanie tekstu bez mojej pisemnej zgody (ustawa z dn. 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

21 komentarzy:

  1. Pani Dr Rubio ,moim zdaniem satysfakcjonująco odpowiedziała na zadane pytania .Potwierdzam zdanie Pani Dr . że osobowość LMM miała wiele warstw , nie wiem czy dokładnie zacytowałem . Na pewno była osobą życzliwą ofiarną dla społeczności lokalnej , kościelnej , ale też i osobą z zadrą w duszy, którą zadał jej trudny los . Oziębli dziadkowie stawiali ciągłe wymagania ,i ich surowe wychowanie być może zostawiło piętno w psychice , uciekała w świat wyobraźni , kreowała wizję swojego świat, gdzie było piękno i miłość . Przecież sama jako dziecko tego nie zaznała . Potem musiała borykać się z chorobą męża , i ciągłymi problemami z synem .Ale dzieci przecież kochała , chociażby dlatego, zapewne w dziennikach nie napisała całej prawdy, aby oszczędzić przykrości rodzinie ,a może i wstydu , ale to jest oczywiście moje zdanie, zdanie laika .Nie mam za wielkiej wiedzy o życiu LMM . Droga Pani Bernatko ,niezmiennie dziękuję za wspaniały Blogg .Serdecznie pozdrawiam . Krzysiek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, ze spodobaly sie Panu odpowiedzi dr Rubio. Zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze dr Rubio satysfakcjonujaco odpowiedziala na Panstwa pytania. LMM byla niezmiernie zlozona osoba, ktora lubila kreowac swoj wizerunek. Bardzo trudno stwierdzic, jaka byla naprawde. Mozna tylko analizowac jej czyny i materialy, ktore po sobie zostawila w postaci Dziennikow i listow do przyjaciol.
      Jej dziecinstwo nie bylo latwe - od wczesnych lat nie miala oparcia w rodzicach, a dziadkowie wychowywali ja bardzo surowo. Jako matka musiala wystepowac w roli, ktorej nie bylo jej dane poznac w dziecinstwie. Choroba meza, a rowniez jej samej, problemy z Chesterem i nieprzychylna krytyka byly ciaglymi wyzwaniami w zyciu LMM. Sadze, ze jej zycie bylo bardzo trudne - wiele osob bedac w podobnym polozeniu poddaloby sie, a LMM dzieki narzuconej sobie rutynie pracowala prawie do konca zycia. Zostawila po sobie wielka spuscizne, dzieki ktorej Kanady pojawila sie na literackiej mapie swiata. I chwala jej za to. A kim byla naprawde? Chyba nigdy sie nie dowiemy.

      Usuń
    2. Tak to prawda ,na szczęście są pasjonaci , biografowie , którzy pracują analizując życie LMM , tak aby nic nie zostało zatracone bez powrotne :)

      Usuń
  2. Bardzo miło chociaż wirtualnie móc wymienić zdanie z Panią Rubio :) Myślę, że to dobrze, że ze względu na niejasności w biografii L.M. Montgomery nie możemy do końca stwierdzić jaka była, trzeba w końcu zostawić coś dla wyobraźni ;) Swoją drogą muszę poszukać gdzieś porządnego drzewa genealogiczne L.M. Montgomery, bo osobiście trochę się gubię w jej powiązaniach rodzinnych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie tez caly czas gubie, wiec nie jestes sama. Najwiekszy problem to przewijajace sie te same nazwiska :)

      Usuń
  3. Pytanie trochę nie na temat.
    Bernadetko cy wiesz jakie książki stoją na półce w "pokoju Ani" w replice Zielonego Wzgórza w Cavendish? Co według opiekunów tego miejsca czytała Ania?

    pozdrawiam

    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto, nie wiem, o jakie ksiazki Ci chodzi. Widzialam 2 ksiazki na krzesle w pokoiku Ani, ale nie pamietam zadnych na polce.

      Usuń
    2. Chodzi mi o białe półki na ścianie z oknem ( po lewej stronie). Jest tam jakiś wazonik i kilka książek. Oglądałam różne zdjęcia z "Zielonego Wzgórza" z różnych blogów ( sama niestety tam nie byłam) i na niektórych je widać. Najczęściej są zasłonięte drzwiami z brązową sukienką z bufiatymi rękawami. Pytam z czystej ciekawości a jesteś chyba największą specjalistką z "aniologii" jaką znam :-).
      A wiesz jaki tytuły mają te na krześle?

      pozdrawiam
      Marta

      Usuń
    3. Droga Marto! Zadzwonilam na Zielone Wzgorze. Jutro mam dostac dokladna liste ksiazek - jest ich podobno 17! Osobiscie nigdy nie zauwazylam ksiazek na polkach - zaslanialy je drzwi. 2 tytuly, ktore podano mi przez telefon to:

      "The family at Missrule" autorstwa Ethel Turner oraz "Modern School Geography".

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    4. Dzięki wielkie. Bernadetko, jesteś niesamowita!!
      Czy myślałaś kiedyś, żeby napisać książkę o swojej przygodzie z Wymarzonym Domkiem. Masz tyle materiałów ( zdjęcia, wywiady, wrażenia ze spotkań i zwiedzania), że starczyłoby na wielce pasjonującą książkę czy album :-).

      pozdrawiam

      Marta

      Usuń
    5. Mam liste :) :)

      The Family at Misrule by Ethel Turner
      Modern School Geography and Atlas, published by Canadian Publishing Company Limited
      The Pocket Measure by "Pansy"
      From Different Standpoints by "Pansy"
      New Canadian Readers Book III 20th Century Edition published by Gage & Co's Education Series
      MacMillan's Canadian School Series Geometry by Hall & Stevens
      The Practical Speller 20th Century published by Gage & Co's Education Series
      The Canadian Readers Book IV (No other information)
      The Golden Girl by Agnes Louise Provost and Ladbroke Black
      The "A.L." Bright Story Readers Grade III Sinbad the Sailor prepared by W.H. Webster
      Latin Prose Composition by R.A. Little
      Revised Edition Elementary Arithmetic by Smith and McMurchey (published by Gage & Co's Education Series)
      The New Magdalen by Wilkie Collins
      Lady Rose's Daughter by Mrs. Humphrey Ward
      The Broad Highway by Jeffrey Famol
      Carteret's Cure by Richard Keverne
      Greenleaf's New Practical Arithmetic by Benjamin Greenleaf

      Usuń
    6. Niesamowite, wielkie dzięki. Naprawdę Twoje możliwości zdobywania "aniowych" informacji są nieograniczone :-). I naprawdę jesteś kopalnią wiedzy na ten temat.
      Poszperam w Internecie coś na ich temat, może są na guttenbergu.
      Czasy, w których żyłą Montgomery zawsze mnie interesowały. Bardzo dużo informacji jest w Annotated anne of Green Gables (też widziałam chyba na Twojej półeczce)
      Mam mało czasu niestety na jej lekturę ale jak cieszy oko. :-)

      pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz Dzięęęki!!

      Marta

      Usuń
  4. Jak miło otrzymać tak wyczerpującą odpowiedź! Witać ogrom pracy, jakiej dokonała Biografka poznając LMM. Niestety, nie czytałam biografii autorstwa p. Doktor, bo mój angielski jest chyba niewystarczający, więc nie do końca rozumiem, co znaczy:" zarówno w Leaskdale, jak i w Norval sprawy się popsuły". Domniemywam, że chodzi o synów i sprawę niepowodzenia narzeczeństwa Stuarta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam właśnie zapytać o to samo, co osoba komentująca powyżej. Odpowiedzi fascynująca, kurczę, chętnie dowiedziałabym się jeszcze więcej! :)

      alessandra

      Usuń
    2. Dziekuje za to pytanie :) Z Sylwia udalo mi sie juz na ten temat porozmawiac, wiec tutaj umieszcze kilka zdan na temat problemow w Leaskdale i Norval. W Leaskdale dr Rubio poznawala historie sprawy sadowej, ktora wytoczyl mezowi LMM, Ewanowi, Marshall Pickering. Pomimo tego, ze Macdonaldowie mieli swiadkow, ktorych zeznania powinny przechylic szale na ich korzysc, Ewan przegral sprawe (sprawa byla wynikiem wypadku samochodowego, ktory zdarzyl sie w Zephyr). W zwiazku z tym, ze Ewan nie zarabial zbyt wiele, Marshallowi Pickeringowi nie udalo sie otrzymac kwoty, ktora przyznal mu sad. Jednak sprawa ta ciagnela sie za Macdonaldami przez wiele lat.
      W Norval glownym problemem bylo to, ze starszy syn Maud, Chester, splodzil nieslubne dziecko Luelli Reid, corce jednego ze starszych Kosciola Prezbiterianskiego, ktorego pastorem byl Ewan. Zdarzenie to doprowadzilo do powaznego zalamania nerwowego u Ewana.

      Usuń
  5. A dzisiaj nasz Lucy Maud ma urodziny!

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. A ostatnio szykuje się jakiś wysyp nowych Ań
    1) nowy film o którym już mówiłyśmy
    https://www.youtube.com/watch?v=ifhsay56Fwc

    2) serial
    http://variety.com/2016/tv/news/anne-of-green-gables-tv-series-cbc-1201678058/

    Co wy na to?

    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bedzie nowy serial. Nie wiem, czy nam sie spodoba. Odtworczyni roli Jozi Pye jest w gronie producentow.

      Jak wroce ze wpisami, na pewno napisze na ten temat. Premiera adaptacji z Ella juz 15 lutego na kanale YTV w Kanadzie.

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Czy ten kanał jest dostępny online?

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  8. To już jutro. :-).
    Bernadetko, czy wiesz może przypadkiem, czy kanał YTV można odbierać online w Polsce?

    pozdrawiam

    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojutrze :) 15 lutego. Z tego, co wiem, kanal jest dostepny tylko w Kanadzie. Mam nadzieje, ze uda mi sie zobaczyc film :) Pozdrawiam!

      Usuń