Od początku pandemii bardzo dużo dzieje się na Facebooku. Między innymi od 2020 r. działa grupa „Wakacyjne Czytanie L.M. Montgomery”, w której przerobiliśmy kilka powieści kanadyjskiej pisarki. Rok 2022 jest jednak rokiem „Ani z Zielonego Wzgórza” :) Już 26 lutego rozpoczynamy wspólne czytanie tej najbardziej znanej powieści i w tym celu stworzyłam oddzielną grupę – „Zaczytani w Ani. 110 lat z ’Anią z Zielonego Wzgórza’”. Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy chcą dyskutować o powieści, dowiedzieć się więcej o życiu L.M. Montgomery, roślinności Wyspy Księcia Edwarda i polskich tłumaczeniach.
Bernadeta Milewski: Jak zrodził się pomysł wydania „Anne of Green Gables: The Original Manuscript”? I jak długo trwała praca nad książką?
Carolyn Strom Collins: W 2016 roku, po zobaczeniu egzemplarza “Readying Rilla” autorstwa Elizabeth i Kate Waterston, w której przedstawiono oryginalny rękopis „Rilli ze Złotego Brzegu”, od razu pomyślałam, że takie samo przedstawienie oryginalnego rękopisu „Ani z Zielonego Wzgórza” byłoby interesujące dla miłośników „Ani”. Wiele oryginalnych rękopisów L.M. Montgomery, w tym rękopis „Ani z Zielonego Wzgórza”, jest przechowywanych w Archiwum Centrum Konfederacji w Charlottetown na Wyspie Księcia Edwarda. Skontaktowałam się z Archiwum i otrzymałam od nich zgodę na sfotografowanie rękopisu i jego publikację.
Fotografowanie każdej z prawie 900 stron zajęło około 9 godzin ciągłej pracy, ale w końcu miałam dobre, czytelne kopie każdej strony plus odwrotne strony użyte przez Montgomery albo na sam tekst, albo na notatki.
Jesienią zaczęłam przepisywać rękopis, a około dwa lata później zakończyłam tę fazę projektu. W międzyczasie skontaktowałam się z kilkoma wydawcami, aby sprawdzić, czy jest jakieś zainteresowanie opublikowaniem rękopisu i podpisałam umowę z wydawnictwem Nimbus Publishing w Halifax w Nowej Szkocji, aby wydać książkę. Ich projektanci wspaniale się spisali, umieszczając „notatki” Montgomery – uzupełnienia, usunięcia i zmiany – w jej szkicu, tak jak zamierzała, pokazując nam jej proces pisania. W opublikowanym wydaniu przedstawiono pierwszą stronę każdego z trzydziestu ośmiu rozdziałów rękopisu.
Premiera “Anne of Green Gables: The Original Manuscript” odbyła się w 2019 roku w Centrum Konfederacji w Charlottetown.
BM: Co najbardziej zaskoczyło Panią podczas pracy nad rękopisem? Czy mogłaby Pani podać kilka przykładów?
CC: Jedną z najbardziej zaskakujących rzeczy, jakie zauważyłam w oryginalnym rękopisie, było niezdecydowanie Montgomery co do imienia bratniej duszy Ani. W rozdziale 2 Ania pyta Mateusza, czy pan Barry ma jakieś małe dziewczynki. W rękopisie Montgomery pisze: „Ma jedną, około jedenastoletnią. Nazywa się Laura, Gertrude, Diana.”
Kolejną niespodzianką była liczba i długość notatek w rozdziałach 15 i 16. Rozdział 15 („Burza w szkolnej szklance wody”) ma największą liczbę notatek i zmian (ponad 50); w rozdziale 16 („Tragiczne skutki podwieczorku”) znajduje się kilka długich notatek, które Montgomery dodała prawdopodobnie po to, by dać czas winu porzeczkowemu na „tragiczny” wpływ na Dianę. Jeszcze jednym zaskoczeniem było odkrycie, że jeden z kultowych cytatow z „Ani z Zielonego Wzgórza” został dodany później: „Tak się cieszę, że żyję w świecie, w którym istnieje październik”. (Rozdział 16).
BM: Czy odszyfrowanie pisma Maud było bardzo trudne?
CC: Tak, miejscami czytanie pisma Montgomery bywało trudne. Pisała bardzo szybko, a niektóre z jej liter zbiegały się. Na przykład kreski w „t” i kropki nad „i” nie zawsze występowały wraz z odpowiadającymi im literami. Wielkie litery w niektórych przypadkach nie były pisane, jak wielu ludzi pisze je współcześnie – na przykład „G” czasami wygląda jak „S”. Na szczęście miałam egzemplarz „Ani z Zielonego Wzgórza” i mogłam sprawdzić niektóre słowa z pierwszym wydaniem. Przez wiele lat czytałam pismo Montgomery podczas pracy nad innymi projektami, co okazało się bardzo pomocne i w większości byłam w stanie dość łatwo rozszyfrowac ten rękopis.
BM: Jakiego papieru użyła kanadyjska pisarka tworząc rękopis “Anne of Green Gables”?
CC: Papier użyty przez Montgomery do rękopisu jest mniejszy od naszego standardowego papieru do pisania, ma wymiar około 16,6 x 21,8 cm (lub 6,5 x 8,5 cala) i jest trochę cieńszy, prawie tak cienki jak łupina cebuli. Stos 422 stron ma wysokość 6,8 centymetra (2,7 cala). Jest dość kruchy, co jest jednym z powodów, dlaczego rękopis nie jest często pokazywany. Montgomery pisała po obu stronach papieru albo na odwrocie niektórych z jej wcześniej opublikowanych opowiadań lub wierszy, a później na obu stronach kartek Ani. Ponieważ papier jest tak cienki, atrament prawie przecieka z jednej strony na drugą, co miejscami utrudniało odczytanie niektórych słów.
BM: Czy jest coś, co L.M. Montgomery zmieniła, a wg Pani wersja oryginalna była lepsza?
CC: Naprawdę nie mogę wymyślić niczego, co zmieniła Montgomery, a co chciałabym widzieć w pierwotnej formie. Była mistrzynią opowiadania historii!
BM: Czy polscy czytelnicy mogą liczyć na to, że rękopis ukaże się w języku polskim?
CC: Mam nadzieję, że oryginalny rękopis zostanie ostatecznie przetłumaczony na kilka języków, w tym na polski, ale, o ile wiem, nie podjęto decyzji, aby to zrobić. Jeszcze raz porozmawiam o tym z wydawcą! Jak być może Państwo wiedzą, rękopis “Anne of Green Gables” jest digitalizowany i, jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie dostępny w Internecie latem 2022 roku. Angielskiej wersji na stronie internetowej będzie towarzyszyć tłumaczenie na język francuski.
***
Bardzo dziękuję Carolyn Strom Collins, że zechciała odpowiedzieć na moje pytania, a dla wszystkich zainteresowanych zakupem “Anne of Green Gables: The Original Manuscript” wstawiam link do Amazon.
Rękopis "Anne of Green Gables" |
“Anne of Green Gables: The Original Manuscript” |