tag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post4102729755525498643..comments2024-03-24T19:10:27.702-04:00Comments on Kierunek Avonlea: Poczta i pożegnanie z WyspąBernadeta Milewskihttp://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-63685034566914385992020-03-12T13:27:18.671-04:002020-03-12T13:27:18.671-04:00Całkiem fajny artykuł.Całkiem fajny artykuł.Dominika Starańskahttps://www.blogger.com/profile/14216898280005163039noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-82755517204371193212019-12-12T12:45:33.250-05:002019-12-12T12:45:33.250-05:00Bardzo ciekawy artykuł. Pozdrawiam serdecznie !Bardzo ciekawy artykuł. Pozdrawiam serdecznie !Wojciech Roszkowskihttps://www.blogger.com/profile/06106290729566673656noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-60190182597110680172016-07-16T18:50:56.467-04:002016-07-16T18:50:56.467-04:00Jak dobrze, ze zostawilas slad swojej obecnosci na...Jak dobrze, ze zostawilas slad swojej obecnosci na blogu :) Oj, te jajeczka... A sa naprawde blekitne. Jakies 3 lata temu drozd wedrowny(Turdus migratorius) zrobil sobie gniazdko pod moja weranda, wiec widzialam na wlasne oczy te jajka. W oryginale chodzi oczywiscie o jajka drozda.<br /><br />A gdzie bylo o nadawaniu na jednej fali, bo nie kojarze... :) <br /><br />A co do piekna Wyspy, to oczywiscie zgadzam sie w 100%, ze zachwycajaca i kradnie cale serce :)<br /><br />Pozdrawiam serdecznie i zycze zdrowka dla kotka!Bernadeta Milewskihttps://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-30390094900456110192016-07-16T18:11:37.874-04:002016-07-16T18:11:37.874-04:00Imiona i nazwy to jedno, jakoś można przeboleć fak...Imiona i nazwy to jedno, jakoś można przeboleć fakt, że Ewa nagle zmienia się w Leslie, ale współczesne, dość kolokwialne wyrażenia typu "wciskać na siłę" czy "nadajemy na jednej fali" (przed wynalezieniem radia!!!) są nie do zniesienia.<br />Zdarzają się też potwornie niezręczne lapsusy, np. w starym tłumaczeniu "Ani z Szumiących Topoli" mieliśmy dzbanek błękitny "jak jajeczka raszki", w nowym jest on niebieski "jak jaja dzięcioła".<br />A już szczytem wszystkiego jest scena pożegnania Ani z Wymarzonym Domkiem. Padają tam słowa "szary deszcz będzie go grzmocił". No ludzie kochani, wymiękłam!!! Widać, że tłumaczce zabrakło elementarnego wyczucia słowa.<br /><br />Bernadetko, Twojego bloga odkryłam teraz, błądząc po necie dla zabicia czasu (od ośmiu godzin co 15 minut muszę podawać kotu lekarstwo). Przeniosłam się w dawne czasy, przypomniałam sobie czarowną krainę Ani, rozmarzyłam się - dzięki Tobie! Wszystko wygląda ZUPEŁNIE inaczej, niż sobie wyobrażałam, kompletnie odmienna architektura i otoczenie domów, po prostu inny świat.<br />A Wyspa Księcia Edwarda - zachwycająca i do pokochania miłością namiętną.<br />Dziękuję Ci za ten blog, wpisy i zdjęcia.<br />pi.asianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-6801308961248765692013-09-09T14:11:41.822-04:002013-09-09T14:11:41.822-04:00Chyba kazdy przyzwyczail sie do tych starych tluma...Chyba kazdy przyzwyczail sie do tych starych tlumaczen. Mam podobnie z imionami bohaterow i miejsc.Bernadeta Milewskihttps://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-19046777155245833732013-09-09T09:48:49.817-04:002013-09-09T09:48:49.817-04:00Później doczytałam... :)
Z innej beczki:
Przyzwycz...Później doczytałam... :)<br />Z innej beczki:<br />Przyzwyczaiłam się do starego tłumaczenia "Ani" i teraz dziwnie mi się czyta Wymarzony domek i Rillę, w których zmieniają się imiona bohaterów. Czy to tylko moje odczucie?<br />"Tak, Ks..sysiu" było takie słodkie...Justynanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-32714711872364948912013-09-08T18:53:45.260-04:002013-09-08T18:53:45.260-04:00Tak, to Gog i Magog. Magog jest na zdjeciu po lewe...Tak, to Gog i Magog. Magog jest na zdjeciu po lewej stronie, a Gog po prawej. We wpisie "Ciag dalszy" jest zdjecie Magoga, ktory znajduje sie w Muzeum Dziedzictwa Lucy Maud Montgomery. Bernadeta Milewskihttps://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-49924445252449319692013-09-08T18:14:24.591-04:002013-09-08T18:14:24.591-04:00Czy te pieski to Gog i Magog? Nigdy nie pamiętam, ...Czy te pieski to Gog i Magog? Nigdy nie pamiętam, który patrzy w którą stronę :)Justynanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-82345194253360642772013-08-28T23:47:58.203-04:002013-08-28T23:47:58.203-04:00Ciesze sie, ze podobala sie podroz i ze dostarczyl...Ciesze sie, ze podobala sie podroz i ze dostarczyla wiele wzruszen. Bernadeta Milewskihttps://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-49174291010390595292013-08-28T23:47:18.890-04:002013-08-28T23:47:18.890-04:00Szkoda, ze wyjezdzamy, ale najwazniejsze, ze udalo...Szkoda, ze wyjezdzamy, ale najwazniejsze, ze udalo sie nam byc na Wyspie :) Nastepna podroz niebawem :)Bernadeta Milewskihttps://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-16906444108983770142013-08-27T13:15:50.822-04:002013-08-27T13:15:50.822-04:00Piękne zwieńczenie, jakże cudownego pobytu <3 P...Piękne zwieńczenie, jakże cudownego pobytu <3 Przemiłe Panie na poczcie! A pamiątki, super!!! Choć i tak, to co najcudowniejsze, to przeżycia. Dziękuję pięknie, że mogłam z Tobą w nich uczestniczyć Bernadko <3 <3 <3Inezhttps://www.blogger.com/profile/07106509959486617965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-13807090691571911372013-08-27T06:39:27.403-04:002013-08-27T06:39:27.403-04:00Szkoda, że już wyjeżdżamy z tej przepięknej "...Szkoda, że już wyjeżdżamy z tej przepięknej "czerwonej wyspy". Tyle zobaczyliśmy i tyle się dowiedzieliśmy. Do tego poznaliśmy nowych wspaniałych ludzi, którzy marzą i realizują swoje marzenia. A Ty Bernadko sama się przekonałaś, że nie tylko dla nas jesteś "niezwykłą osobą" Inni też tak Cię widzą i odbierają. Żegnamy wyspę i czekamy do następnej podróży sentymentalnej.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/18237031233668677594noreply@blogger.com