tag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post2971380776560541207..comments2024-03-24T19:10:27.702-04:00Comments on Kierunek Avonlea: Półeczka MaudBernadeta Milewskihttp://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-84930608800528414822013-09-24T13:33:24.536-04:002013-09-24T13:33:24.536-04:00Nie ma za co dziekowac! Postanowilam zamieszczac w...Nie ma za co dziekowac! Postanowilam zamieszczac wszystko, co interesujace (przynajmniej dla mnie :)).Bernadeta Milewskihttps://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-82444233555849956602013-09-24T13:31:59.890-04:002013-09-24T13:31:59.890-04:00Czlowiek sam nie wie, co myslec i w sumie boi sie ...Czlowiek sam nie wie, co myslec i w sumie boi sie cokolwiek napisac, bo za moment wyjdzie kolejna pozycja, ktora podwazy wszystkie wczesniejsze :) Dziekuje za rekomendacje - z pewnoscia siegne i po listy (to ten przyjaciel, ktorego spotkala osobiscie podczas podrozy poslubnej, prawda?). <br />Co do babki, to zupelnie nie rozumiem problemow, bo wg mnie babka byla jej bardzo przychylna i umozliwila, co mogla. Moze Lucy sama pogubila sie w odbiorze rzeczywistosci? Moze elementy, ktore nie pasowaly do kreowanej autobiografii bywaly dopasowywane do niej? Trudno zorientowac sie, jak naprawde czula sie Maud. Byc moze, jak juz pisalam, nie chciala, abysmy ja poznali naprawde?<br />Dziekuje za pomoc Ewo!Bernadeta Milewskihttps://www.blogger.com/profile/07845703324535129539noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-79704201804110676272013-09-24T13:06:27.508-04:002013-09-24T13:06:27.508-04:00No i znów mamy nowe wiadomości na temat Ani. To ce...No i znów mamy nowe wiadomości na temat Ani. To cenna wiedza dla miłośników Zielonego Wzgórza zebrane w jednym miejscu. Dziękujemy :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/18237031233668677594noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6850747190341669202.post-82163064227562684892013-09-24T12:51:25.653-04:002013-09-24T12:51:25.653-04:00A dziękuję. Prawda, że to fascynujący proces? Nakł...A dziękuję. Prawda, że to fascynujący proces? Nakładanie na siebie mnogich życiorysów tego samego człowieka. Polecam Ci jeszcze jedną pozycję - http://www.amazon.ca/My-dear-Mr-MacMillan-Montgomery/dp/007092399X<br />Listy L.M.M do George'a MacMillana - z którym korespondowała całe życie.<br />Postać Ewana znów inaczej przedstawiona. I jej uczucia do babki. Unknownhttps://www.blogger.com/profile/06521599528260828099noreply@blogger.com